Wśród wielu informacji agencyjnych jakoś umknęła uwadze bywalców salonowych niedawna wiadomość PAP. Przez blisko dwa tygodnie wywoływała ona sensację wśród licznej światowej publiczności zainteresowanej spadaniem na Ziemię obiektów kosmicznych - bo to był pierwszy w tym roku przypadek odnalezienia meteorytu w miejscu jego upadku - a u nas cisza.
Tytułem notki świadomie prowokuję Czytelnika. Wyraz "asteroida" podobnie do kilku innych zwrotów używany jest od kilkunastu lat do straszenia poczciwie myślących ludzi.
W anglojęzycznym świecie nazywają tak planetoidy*), które bardziej poprawnie powinniśmy nazywać planetkami, co byłoby poprawnym przetłumaczeniem oficjalnej naukowej ich nazwy angielskiej "minor planet".
Planetki wypełniają Układ Słoneczny pozornie w sposób nieuporządkowany. Obrazek pokazuje ich rozmieszczenie w Układzie Słonecznym.
Zdecydowana większość z nich mieści się w płaskim pierścieniu leżącym w tej samej płaszczyźnie (zwanej ekliptyką), w której z niewielkimi odchyleniami krążą wszystkie słoneczne planety. Największy okrąg to orbita Jowisza. Pierścień planetek jest niemal w całości odseparowany jest z zewnątrz od orbity Jowisza a od wewnątrz od orbity Marsa, które to planety "pilnują" aby planetki ze swojego miejsca nie uciekały. Bardzo mała liczba planetek ma orbity zanurzone wgłąb Układu Słonecznego w punkcie najbliższym Słońca (peryhelium) zbliżają się do niego bliżej niż promień orbity Wenus. Zwróćmy uwagę na dwie grupy planetek na orbicie Jowisza odległe od niego na orbicie o 60stopni. Nazywają się one trojańskimi, ale to już inna historia
Straszenie uderzeniami planetek w Ziemię pojawia się falami. Liczne ośrodki zajmują się badaniem ich orbit i zagrożeń kolizji z Ziemią. Mało kto zwraca przy tym uwagę jak doskonale Ziemia jest przed takimi kolizjami chroniona. Pominę teraz ochronę jaką w zadziwiający wielu daje Ziemi jej oddziaływanie grawitacyjne i zajmę się tylko ochroną atmosfery.
Do analizy możliwości kolizji planetek z Ziemią stosuje się amerykańskie oprogramowanie używane do ochrony sztucznych satelitów Ziemi przed zderzeniami z licznie orbitującym złomem będącym częściami dawniej wystrzelonych satelitów i fragmentów ich rakiet nośnych.
Pomimo istnienia licznych programów badania zagrożeń kolizjami dotychczas tylko raz zdarzył się przypadek, że planetka odkryta na jej orbicie zderzyła się z Ziemią.
Pracujący na uniwersytecie Arizona Ryszard Kowalski 5. października 2008 zidentyfikował na swoim komuterze nową planetkę. Natychmiast poinformował o tym w przeznaczonym dla tego celu serwisie. Wkrótce inni badacze dokonali sensacyjnego odkrycia że oznaczona 2008_TC3 około 2 metry średnicy mająca planetka odkryta przez Kowalskiego po 19 godzinach zderzy się z Ziemią. Określono dokładnie miejsce kolizji na pustyni nubijskiej w Sudanie. Czasu na zorganizowanie ekspedycji dla obserwacji upadku nie było. Jeden z holenderskich astronomów poprosił blisko lecące samoloty KLM o obserwacje tego zjawiska. Załoga jednego z samolotów zaobserwowała spadający bolid i jego wybuch, którego wysokość amerykański satelita określił na 37km a siłę wybuchu sejsmografy oceniły na kilka TNT. (Bomba zrzucona na Hiroszimę miała moc wybuchu ok.10 TNT)
Ekspedycja sudańska znalazła części rozbitego meteorytu *).
Masę 240 drobno rozsypanych kawałków takich jak na tej fotografii oceniono na ok 4kg.
Mazurski meteoryt
30 kwietnia 2011 we wsi Sołtmany na mazurach o godzinie 6 rano z wielkim świstem i łomotem przebijając dach jednego z domów gospodarstwa agroturystycznego spadł ważący około 1kg meteoryt. Zkawisko to było obszernie komentowane jako pierwszy zarejestrowany w tym roku upadek meteorytu, który został odnaleziony w miejscu upadku.
©http://lunarmeteoritehunters.blogspot.com i Waldi & Woreczko
Odnaleziono meteroryt jeszcze ciepły
©http://lunarmeteoritehunters.blogspot.com i Waldi & Woreczko
©http://lunarmeteoritehunters.blogspot.com i Waldi & Woreczko
Warto wiedzieć, że w XX wieku zanotowano jeden przypadek trafienia spadającej "asteroidy" - meteorytu w człowieka.
meteorite-strikes-alabama-woman.
Kobieta raniona meteorytem przeżyła jeszcze wiele lat od zdarzenia.
*) Nieformalne definicje w relacji do sposobu obserwacji
Te same ciała kosmiczne, w zależności od relacji z ich obserwatorem mogą mieć różne nazwy. Nieformalnie spróbuję je tu zestawić.
- Planetoida lub planetka oficjalnie minor planet (błędnie asteroida)
- Orbitujące wokół Słońca niewielkie (poniżej 500km) ciało kosmiczne - niekiedy nieodróżnialne od komety
- Meteor albo bolid
- Niewielkie ciało kosmiczne lecące przez atmosferę Ziemi
- Meteoryt
- Niewielkie ciało kosmiczne które spadło na Ziemię