Wczoraj miło spędziłem wieczór na balu lotników z okazji 85-lecia Instytutu Lotnictwa. Liczne towarzystwo związane teraz lub dawniej z lotnictwem w tym również piszący te słowa*), stawiło się na jubileusz pomimo zagrożeń komunikacyjnych na mieście.
Impreza lotników odbyła się w forcie władimirowskim(fot) - jednym z kilkudziesięciu zbudowanych wokół Warszawy w drugiej połowie XIX wieku mających uczynić z niej twierdzę broniącą Słowian przed Germanami. Fortyfikacje na nic się zdały ale obecnie fort, nazwany w wolnej Polsce Fortem Legionów spełnia rolę pożyteczną jako jeden z obiektów gastronomicznych prowadzonych przez rodzinę Kręglickich.
Jego wnętrze obronne może sprawić na gościu z zewnątrz wrażenie jakby to była fortyfikacja Linii Maginota. Zrobienie tu imprezy lotniczej było doskonałym pomysłem. Przykryta wielkim namiotem część centralna bez krzeseł i miejsc dla opierania się o ściany okazała się znakomitym miejscem do imprezowania wszystkich razem.
Pierwszą godzinę zajęła część oficjalna. Było wystąpienie Dyrektora Instytutu, odczytanie adresów gratulacyjnych od Prezydenta Polski, Ministra Obrony i znanego blogera S24 wicepremiera Pawlaka oraz wręczenie odznaczeń państwowych i medali branżowych.
Z największą satysfakcją przyjąłem ja, a chyba również wszyscy zebrani informację o ufundowaniu stypendium imienia Justyny Moniuszko(fot.), studentki MEiL, stewardesy tupolewa rozbitego pod Smoleńskiem.
Kiedyś jako student MEiL, asystent, starszy asystent i adiunkt przez 7 lat pracowałem w ILocie. Chyba z sukcesem zrealizowaliśmy wtedy projekt rakietowy "Meteor". Pracowaliśmy w małej grupce dziesięciu inżynierów i tyluż techników. Zbudowaliśmy obiekt dolatujący z Łeby do granicy przestrzeni kosmicznej (100km) zacząłem o tym wspominać w LCz "Rakiety".
7.października 1970 ten produkt Instytutu Lotnictwa osiągnął umowną granicę przestrzeni kosmicznej 100km/50mil. Do dziś żaden polski statek powietrzny lub kosmiczny naszego rekordu jeszcze nie pobił. Po sukcesie przyszedł walec i nas wyrównał. Odszedłem wtedy z firmy z niesmakiem bez oglądania się za siebie. Miło było spotkać na tej imprezie po 40 latach konstuktora rakiet Meteor Józefa Pogodę. Inni koledzy albo już umarli albo przybyć nie mogli. Szkoda.
Przed startem z Mierzei Łebskiej rakiety Meteor-2K/09 z emblematem Instytutu Lotnictwa w Kosmos (7.10.1970). Ten przykucnięty to ja:)
Cżęść artystyczną otworzyło hiszpańskie wokalne trio pań "El Trio Chikiboom". Mając w tle telebim ilustrujący kulturę światową okresu istnienia 85 lat Instytu śpiwały szlagiery lat 20-, 30-, 40-.
Od dziewiątej do jedenastej rewelacyjna Natalia Kukulska ze swoim zespołem rozgrzała ostro lotników bardziej współczesnie. Ze 20 młodych lotniczek lub inżynierom lotniczym towarzyszących pań pięknie akompaniowały tańcząc na sali a po zaproszeniu ich na estradę przez panią Natalię ostro towarzysząc jej ze sceny.
O jedenastej wkroczył na scenę zespoł "bumelantów" a ja po angielsku z roztańczonego grona czmyhnąłem do domu. Tańce były do białego rana.
lubczasopismo rakiety
- 40-rocznica-wystrzelenia-rakiet-z-leby-do-granicy-kosmosu Almanzor Thu, 07 Oct 2010 07:57:24 +0200
- rakieta-meteor-z-leby-w-kosmos-cz-2 Almanzor Fri, 08 Oct 2010 11:34:45 +0200
- rakieta-meteor-z-leby-w-kosmos-cz-3 Almanzor Sun, 10 Oct 2010 00:32:24 +0200
- z-leby-w-kosmos-cz-4-hamowanie-gomulki Almanzor Tue, 19 Oct 2010 19:09:45 +0200
- z-leby-w-kosmos-cz-5-projekt-profesjonalny Almanzor Sat, 30 Oct 2010 18:28:44 +0200
- czesc-vi-z-leby-w-kosmos-cz-6-lasciate-ogni-speranza Almanzor Mon, 01 Nov 2010 13:34:01 +0100
- z-leby-w-kosmos-cz-7-dlaczego-rakiety-wzlatuja Almanzor Wed, 10 Nov 2010 13:06:06 +0100
- cz-8-pulap-60km-nieco-za-trudny-do-zdobycia Almanzor Sat, 13 Nov 2010 00:21:47 +0100