Odpowiadam Leszkowi Jeżdżewskiemu na tekst umieszczony u góry strony głównej S24 „Narodowcy wprawdzie już biją, ale jeszcze słabo”.
Z zasady nie komentuję na takich blogach gdzie autor automatem powiela jakiś tekst i nie fatyguje się do dyskusji ze swymi gośćmi. Ale ponieważ S24 umieścił to u góry SG zrobię tu wyjątek.
Powiem tu krótko. Polski nacjonalizm wymaga uszanowania. Wykształcił się w Wielkopolsce w wieloletnim zmaganiu się Polaków z Hakatą, z Bismarckiem, w walce z wynaradawianiem i próbami niemczenia Polaków.
Polskim nacjonalistą był tam ksiądz Wawrzyniak, były dzieci z Wrześni, był wielkopolski chłop Drzymała, był poseł do Reichstagu Wojciech Korfanty, był teoretyk i wielki politykRoman Dmowski
Właśnie wielkopolscy nacjonaliści pokazali wszystkim Polakom jak należy dbać o Polskę. Właśnie oni zwyciężyli Niemców w jedynym udanie dowodzonym i wygranym Powstaniu, Powstaniu Wielkopolskim, później Śąskim, a jeszcze później byli najlepszymi pułkami w wojnie z bolszewikami.
W Wielkopolsce powstał dojrzały ruch narodowy, tam zorganizowała się Młodzież Wszechpolska. Na fotografii z lat trzydziestych spotkanie Młodzieży Wszechpolskiej z profesorem Stefanem Dąbrowskim. Drugi od lewej stoi mój wujek, Zbigniew Sadkowski, autor książki "Honor i Ojczyzna" wydanej podczas okupacji rok przed znaną publikacją Karskiego a zawierającą reportaż z Polski udokumentowany nie gorzej niż książka Karskiego
W okresie międzywojennym polski nacjonalizm dorastał w walce z niemieckim narodowym socjalizmem. Utworzył polską nacjonalistyczną heraldykę i teorię polskiego nacjonalizmu, wykazywał wyższość moralną i skuteczność przekazu ponad heraldykę i propagandę nadymanych przez wielki niemiecki przemysł narodowych socjalistów służącą porwaniu Niemców do „Drang nach Osten”.
To polskich nacjonalistów, tak jak polskich profesorów, polskich księży najbardziej nienawidzili Niemcy po napaści ich na Polskę. To nie Żydzi ale polscy nacjonaliści pierwsi byli wysyłani do Dachau, później do Oświęcimia i masowo byli przez Niemców rozstrzeliwali.
To polskim nacjonalistom, o czym mało który wychowany przez lewicę Polak wie, zawdzięczamy powojenne wygonienie Niemców z parchu Prus Wschodnich i totalne jak niemiecka wojna przegonienie strzelającej Polakom w plecy niemieckiej piątej kolumny za Odrę i Nysę Łużycką
Od pamięci polskich nacjonalistów lewakom wara!
Tutaj chciałbym wstawić uzupełnienie. Generanie polscy socjaliści podczas niemieckiej okupacji zachowali się wzorowo. W walce z Niemcami walczyli od pierwszych dni wony. Ginęli ramię w ramię z polskimi nacjonalistami. Stanisłąw Dubois i Stanisłąw Hryniewicz, przywódcy polskiej młodzieży socjalistycznej zostali zamordowany w Oświęcimiu a Kazimierz Kowalski, prezes Stronnictwa Narodowego, został rozstrzelany w Zgierzu. Chwalebną okupacyjną kartę zakończoną skazaniem na Oświęcim miał w Krakowie socjalista Józef Cyrankiewicz.
Niemieccy narodowi socjaliści polskich socjalistów nienawidzili tak samo jak polskich nacjonalistow. W swoich pismach światli polscy nacjonaiści apelowali do wspólnego działania wszystkich których łączy poczucie polskości. Również do socjalistów i ateistów. Apelowali do odłożenia sporów ideologicznych na po wjnie.
Przeczytaj