Almanzor Almanzor
632
BLOG

POWSTANIE - ciąg dalszy

Almanzor Almanzor Polityka Obserwuj notkę 7

Pod poprzednią moją notką "POWSTANIE" zacna nasza blogerka @Beret w Akcji wpisała komentarz odnośnie obecnego zbezczeszczenia miejsca przy ulicy Gór­cze­w­s­kiej na Woli gdzie 5-9 sierpnia 1944 wojsko nie­mie­c­kie zamordowało 12000 Po­la­ków.

Jak już wspomniałem, na prośbę profesora Jana Zielińskiego wyhamowaliśmy do zera nagłaśnianie tego łajdactwa do czasu kiedy stanie w miejscu kaźni solidny krzyż metalowy. Krzyż już stoi. Mam nadzieję, że usunąć go prędko się nie odważą.
Nie były to czcze o­ba­wy. Biu­ro ar­chi­te­k­tury i pla­no­wa­nia prze­s­­t­rzen­ne­go Wa­r­sza­wy kie­ro­wa­ne przez p.o. dy­re­k­t­o­ra Mar­ka Mi­ko­sa (warto się jego ro­li w tym przyj­rzeć!) robiło znaczne wysiłki by krzyż i pół wie­ku sto­ją­cy tam o­be­lisk u­pa­mię­t­nia­ją­cy 12000 tam roz­strze­l­a­nych Po­la­ków prze­nieść pod wia­dukt ko­le­jo­wy lub na cho­d­nik ron­da w A­lei Pry­ma­sa że­by nie prze­sz­ka­dza­­ły ha­n­d­lo­wać sa­mo­cho­da­mi za­s­ła­nia­ją wi­dok na wy­s­ta­wio­ne na par­ki­n­gu.

@Beret w Akcji pisze: Urząd Dzielnicy Wola działa fatalnie i kom­p­ro­mi­tu­je się - nie tylko w kwestii tego miejsca pamięci.

 

Droga Beretko. Urząd Dzielnicy nie ma tu wiele do gadania. Decyzje po­de­j­mu­ją "mądrzejsi".

Dnia 6.kwietnia 2010 w Urzędzie Dzielnicy Wola odbyło się za­po­wie­dzia­ne w prasie spotkanie zainteresowanych stanem miejsca pamięci 12000 rozstrzelanych przy ulicy Gór­cze­w­s­kiej.

Poza delegatem Prezydent Warszawy, wysokimimi urzędnikami Urzędu Dzielnicy, właścicielami salonu handlujacego sammochodami, grupą kombatantów działającą przy burmistrzu Woli, starajacym się o zbudowanie pomnika profesorem Janem Zielińskim ze szpitala Wolskiego przybyła kilkuosobowa grupa blogerów, w tym sygnatariusze wniosku do Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie ZŁAMANIA zapisów Konstytucji RP przez urzędników, którzy spowodowali zajęcie  na handel miejsca pamięci tysięcy tu zamordowanych.

Grupa blogerów sygnatariuszy wniosku w tej sprawie do RPO zająła miejsce pod ścianą. Towarzyszył nam sędziwy pan Czesław Adamusik, który 5. sierpnia jako 12 letni chłopiec był w tym miejscu rozstrzeliwany, ale cudem ocalał, przeleżał do nocy pod zwałą trupów trzymając za ręką zakrwawioną martwą matkę.

Przybyliśmy na tę zapowiedzianą w prasie naradę aby przygotować się do spotkania z dr Januszem Kochanowskim, RPO wyznaczonym 15.04.2010, tuż po Jego spodziewanym powrocie z Katynia.

Przed rozpoczęciem spotkania plogerka p. Elżbieta Szmidt przedstawiła zebranym pana Czesława Adamusika oraz grupę osób-sygnatariuszy wniosku do RPO.

Prowadząca spotkanie przedstawicielka prezydent Warszawy pani Karolina Malczyk, pełniąca wówczas w magistracie warszawskim kuriozalną funkcję specjalisty d/s równego traktowania widocznie z racji tej funkcji zażądała od nas natychmiastowego opuszczenia sali i wezwała na odsiecz burmistrza Andruka, który ją w tym żądaniu poparł.

Spokojnie oświadczyliśmy, że sali nie opuścimy uważając że publicznie zapowiedziane posiedzenia organów samorządowych nie mają prawa być tajne.

Oto fragment protokołu (uzgodnionego z p. K.Malczyk) z tego zdarzenia:

 

... Przewodniczący Społecznej rady kombatantów przy Burmistrzu Woli, p. M. Pełwecki oświadczył wtedy, że po omówieniu spraw, których grupa nie zaproszona nie powinna znać, zaprosi osoby z grupy społecznej ponownie i wtedy będą mogli włączyć się w tok spotkania.

P. Wiktor Kobyliński poprosił pana Przewodniczącego o za­pew­nie­nie, że po powrocie do sali obrad syg­na­tar­iu­sze wniosku do RPO zastaną w niej jeszcze przedstawicieli ZDM (we władaniu ZDM pozostaje teren drogi, bezprawnie zajęty przez salon samochodowy na parking / wystawę samochodów), na co dostał uroczyste zapewnienie (słowo honoru) od Przewodniczącego Rady.

Po tym zapewnieniu osoby poproszone o opuszczenie sali, wyszły na korytarz, nie kryjąc zniesmaczenia wobec tak nierównego traktowania zebranych, ponieważ przedstawicielowi salonu samochodowego, co w tym kontekście stanowi swoiste kuriozum, pozwolono pozostać na obradach.

Po upływie ok. godziny czekająca na korytarzu grupa syg­na­tar­iu­szy wniosku do RPO i pan Czesław Adamusik zostali poproszeni do sali obrad. W międzyczasie, jeszcze na korytarzu pani sekretarz Rady kombatantów przeprosiła ich za powstały incydent i długie oczekiwanie.

Niestety, kiedy weszli, na sali nie było już przedstawiciela salonu samochodowego. Przewodniczący Rady kombatantów streszczając rozmowę z nim oświadczył, że z powodów własnościowych firma, której władze miasta wydzierżawiły teren, uważa wprowadzenie zmian w zabudowie parkingu „za trudne”.

P. Wiktor Kobyliński spytał panią prezes ZDM, czy na zbudowanie parkingu/wystawy sprzedawanych samochodów na terenie drogi będącym we władaniu ZDM została wyrażona przez ZDM oficjalna zgoda, czy też o to zezwolenie w ogóle nie wystąpiono.
Zabrała głos p. K. Malczyk, prosząc nas, żeby tylko do niej kierować wszystkie pytania i że tylko ona będzie nam odpowiadać. P. K. Malczyk poinformowała (bez podania konkretnych przykładów), że istniały w tej sprawie „pewne urzędnicze niedociągnięcia”. Na stwierdzenie zamiaru obejrzenia przez grupę społeczną wszystkich dokumentów tej sprawy, p. K. Malczyk odpowiedziała, że osoby będące zainteresowane szczegółami, po złożeniu w urzędzie odpowiednich druków, będą mogły w trybie przewidzianym odpowiednimi przepisami zobaczyć interesujące ich dokumenty.

Pan Burmistrz został przez W. Kobylińskiego zapytany czy wobec tego, że parking /wystawa samochodów zbudowany został przez właścicieli salonu bez spełnienia wszystkich wymaganych prawem warunków, to czy możemy liczyć na to, że do uroczystości upamiętniających 66. rocznicę Zagłady Woli (5.sierpnia 2010), tradycją społeczną obchodzonych w miejscu zajętym obecnie przez zapełniony autami parking, bezprawnie wybudowany parking zostanie zlikwidowany? Uzupełnił sugestią, że może pani Prezydent Warszawy zechce wziąć w tym roku w tych uroczystościach udział. **)

P. Burmistrz odpowiedział, że na pewno do sierpnia parking rozebrany nie będzie a pani Prezydent nie przybędzie, bo uroczystości przy Gór­cze­w­s­kiej nie ma w planie obchodów rocznicy Powstania.

Burmistrz zapowiedział rozpisanie konkursu na zagospodarowanie miejsca „Górczewska 32”. Pani K. Malczyk wspominała o „uproszczeniu” warunków konkursu i że w ciągu około miesiąca powinien ukazać się regulamin tego konkursu na stronach Urzędu Wola.

Przewodniczący Rady Kombatantów i sekretarz Rady przekazali przedstawicielce Blogmedia24.pl i sygnatariuszce wniosku do RPO numery telefonów, obiecując zaproszenie tej grupy na następne spotkanie, za miesiąc.

 

I na tych kłamstwach przerwę. Nikogo od nas nie zaproszono. Konkurs się odbył ale "mądrzejsi" zrobili wszystko aby jego wynik nie ujrzał światła dziennego.

Ale Krzyż profesora Zielińskiego stoi.


 

**) Rzecznik Praw Obywatelskich w 2009 roku obiecał, że na społecznie organizowaną uroczystość pamięci 12000 zamordowanych przy ulicy Gór­cze­w­s­kiej 5.sierpnia 2010 przybędzie Prezydent Polski. Rzecznik już jest inny, Prezydent też inny, obietnica została.

Więcej tutaj: lubczasopismo.salon24.pl/wola44

Almanzor
O mnie Almanzor

PRZEGLĄDARKA BLOGU LONGINA W S24 Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości. W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert, znany matematyk, powiedział z ironią: "Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: To jest mój punkt widzenia". Poznanie świata dobrze jest zacząć od poznania samego siebie. Chętnie czytam komentarze. Lubię spierać się z mającymi inne ode mnie zdanie. Jednak jeden z ostatnich komentarzy zdumiał mnie tym, jak jego autor daleki jest od zrozumienia tekstu pisanego po polsku. Szok miałem tak wielki, że zużyłem pół nocy dla przypomnienia swojego IQ. Namawiam czytelników do tego samego, a osoby z IQ poniżej 90 proszę aby darowały sobie czytanie moich tekstów. Dla komentowania zapraszam bardzo tych, co mają IQ powyżej 120. Tu kliknij jeżeli chcesz się sprawdzić! Cytat miesiąca czerwca "Przed długi czas o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego nie można było powiedzieć nic krytycznego, bo od razu zachowanie takie traktowano jako niegodne." Janina Paradowska Ciężko być cynglem ... Cytat lipca "Dzisiaj okazuje się, że od Bronisława Komorowskiego trochę lepsza była demokracja." ezekiel Cytat sierpnia "Nie doceniałam dziś tej drzemiącej siły, która w czasach stanu wojennego kazała mieszkańcom Warszawy codziennie układać krzyż z kwiatów przy kościele św. Anny." Janina Jankowska Cytat listopada "gdyby wybory mogły naprawdę cokolwiek zmienić, to już dawno byłyby zakazane" (-Stanisław Michalkiewicz) O  dznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański. Prezydent poszedł na Wawel Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem, Salonowcy - skończcie tę wrzawę! O czas smutnej zadumy proszę, gdy Prezydent poszedł na Wawel. Kogo powiódł w żałobnej gali? Jakieś cienie, mundury krwawe, ci w Katyniu z dołów powstali, z Prezydentem poszli na Wawel. Poszli wolno, lecz równym krokiem, bo im marsza rozbrzmiewało grave. Niezbadanym Boga wyrokiem z Prezydentem zaszli na Wawel. Gdy próg przeszli królewskich pokoi, krótki apel – czas z misji zdać sprawę, potem spać – pierwsza noc już wśród swoich z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel. Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi ich los w nas to, co czyste i prawe? Niech pojedna – i partie i ludzi, dzień, gdy oni dotarli na Wawel. wg. Henryka Krzyżanowskiego Zapraszam do przeczytania moich notek: 1. - bliskich Powstaniu: ~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej ~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci ~ Czy ktoś jeszcze pamięta? ~ Nasza barykada Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! - Mark Twain „ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności. * Blog z Przeszłości *Blog Longina Cz. 1 Wstęp.   *Blog Longina Cz. 2: Pobyt w szkole   *Blog Longina Cz. 3: Przerwa w nauce   *Blog Longina Cz. 4: Przed I wojną światową   *Blog Longina Cz. 5: Wybuch wojny, front, okupacja niemiecka   *Blog Longina Cz. 6: Rok 1918   *Blog Longina Cz. 7: Rok 1920   *Blog Longina Cz. 8. Kursy dokształcające dla wojskowych   *Blog Longina Cz. 8a. Kursy dokształcające dla wojskowych   *Blog Longina Cz. 9. W.S.H.   *Blog Longina Cz.10. Absolutorium i praca   *Blog Longina Cz.11: Blog z przeszłości. Longin   *Blog Longina Cz.12 - 1933: Morzem po słońce Afryki   *Blog Longina Cz.13 - 1933: Casablanka, Marakesz, Góry Atlasu   *Blog Longina Cz.14 - 1933: Hiszpania - Malaga, Granada, Alhambra   *Blog Longina Cz.15 - 1933: Sewilla - Byki i Don Kiszot   *Blog Longina Cz.16 - 1933: Sewilla, Cadiz, Al Casar   *Blog Longina Cz.17 - 1933: Sztorm z Zatoce Biskajskiej, Znaczy   *Blog Longina Cz.18 - 1933: Belgia, Bal kapitanski   *Blog Longina Cz.19 - Jastarnia / Jurata '34   *Blog z przeszłości dopisane - Dowborczyk i Rodzina   *Blog Longina Cz.20 - morze, Austria, Jugosławia, Węgry   *Blog Longina Cz.21 - Hania *Blog Longina cz.22 - Przerwane wspomnienie Planowane do napisania 37. Wybuch II wojny światowej 38. Okupacja 39. Rok 1940         1941         1942         1943 40. Powstanie Warszawskie 41. Ewakuacja 42. Milanówek 43. Obóz w Gawłowie 44. Powrót z obozu 45. Ucieczka Niemców 46. Powrót do Warszawy 47. Praca organizacyjna w Banku 48. Wrocław 49. Warszawa - praca w Banku 50. Więzienie 51. Powrót do domu 52. W poszukiwaniu pracy 53. C.Z.S.P.J.D. 54. Sp. „Plan” 55. Sp. W.S.P.U.TiR 56. Rok 1956 57. Spółdzielnia „Plan” NAPISZ DO MNIE

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka