Rosja oznajmiła, prawdopodobnie jako retorsję na nałożone na nią amerykańskie sankcje, ograniczenie współpracy z USA w badaniach kosmicznych. Rosjanie ogłosili, że odmawiają przyjęcia amerykańskiej propozycji kontynuowania wspólnej eksploatacji Miedzynarodowej Stacji Kosmicznej po roku 2020.
Amerykanie po zamknięciu nieefektywnego ekonomicznie programu wahadłowców są w lotach załogowych na ISS obecnie uzależnienieni od startujących z Bajkonuru rosyjskich Sojuzów. Wprawdzie uruchomione są od kilku lat projekty wynoszenia amerykańskich astronautów na wokólziemską orbitę własnymi rakietami, ale na razie nie widać pozytywnych skutków.
Jako powód Rosjanie podają potrzebę wybiegnięcia w przyszłość, bo skądinąd trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek odkrywcze zastosowanie ISS będącej praktycznie funkcjonalną i logistyczną kopią stacji Mir wyniesionej na orbitę w 1986 i zdeorbitowanej w 2001.
Rosjanie zapowiedzieli też że od teraz eksport do USA ich silników rakietowych RD-180 stosowanych między innymi do wynoszenia amerykańskich rakiet serii Atlas ograniczony będzie tylko dla projektów cywilnych i zabronione będzie używanie tych silników do wynoszenia amerykańskich rakiet wojskowych i do projektów tajnych.
archive.wired.com/wired/archive/9.12/rd-180_pr.html
Komentarze