Almanzor Almanzor
643
BLOG

Katastrofa pod Smoleńskiem. Obciach polskiej prokuratury Cz.9.

Almanzor Almanzor Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 48

 Wystąpienie polskiej prokuratury do Amerykanów, w trzy miesiące po katastrofie, z zapytaniem o możliwość wywołania w okolicy lotniska północnego w Smoleńsku sztucznej mgły, to w moich oczach spory obciach. Dla Amerykanów zapewne będzie to powodem do kolejnej serii dowcipów z Polaków. Rozumiem, że prokuratorzy nie mają na ten temat własnej wiedzy. Mogli jednak zwrócić się z zapytaniem do instytutu meteorologicznego w Warszawie a nie robić z nas dzikiego kraju ciemnych ludzi, w którym przez trzy miesiące nie można znaleźć kogoś znającego podstawy meteorologii.

Nie zdziwiłbym się, gdyby napisanie odpowiedzi prokuratura amerykańska zleciła studentowi odbywającemu tam akurat wakacyjną praktykę.

Zapewne taki student sięgnie do dostępnych w Internecie zapisów historii pogody w tamtym rejonie. Zauważy, że po roztopieniu olbrzymich ilości śniegu, po nadzwyczaj obfitej w jego opad ostatniej zimie, w dorzeczu Dniepru zgromadziła się duża ilość wilgoci. W godzinach rannych wilgotność często dochodzi tam do 100% co rodzi mgłę. Zauważy zapewne, że gęsta mgła, to nic tam nadzwyczajnego. W pierwszych dniach kwietnia zalegała ona nie tylko 10.kwietnia, ale również w godzinach rannych 1., 4., i 9. kwietnia.

Dane o gęstej mgle w dniu katastrofy (metar) poddawane w Internecie pochodzą z lotniska południowego  w Smoleńsku, oddalonego 10 kilometrów od północnego. Znaczy to że mgła zalegala na obszarze ponad 100 kilometrów kwadratowych. Miała ona grubość około 500 metrów. Dla jej sztucznego  wywołania należałoby wprowadzić do wokółsmoleńskiej atmosfery tyle wody, że dla jej przewiezienia nie starczyłoby wszystkich rosyjskich i natowskich salolotów razem wziętych. Innym sposobem wywołanie sztucznej mgły byłoby obniżenie temperatury powietrza w regionie smoleńskim, ale tego nikt zrobic nie potrafi.

Namawiam prokuratorów aby nie tracili czasu i zapoznali się chociaż z notatkami w Salonie 24.

z 20. kwietnia

zamach-pod-smolenskiem-hipoteza-sztucznej-mgly

i z 22. kwietnia

falsyfikacja-hipotezy-sztucznej-mgly

oraz dyskusją pod nimi.

Powinno to być wystarczające dla zrozumienia tego zjawiska.

Historia zjawisk meteorologicznych w Smoleńsku 10.kwietnia 2010

Dla wyjaśnienia zjawisk fizyki atmosfery nad Smoleńskiem tego tragicznego dla Polaków, ale i dla wielu Rosjan, dnia podałem powyżej przedstawienie ich na wykresie. Dla istnienia mgły ważna jest informacja, że wiatr wówczas był słaby - około 10km/h. Najważniejszy jest wykres górny. Linia zielona pokazuje nasycenie atmosfery wodą określone temperaturą punktu rosy. Jest to temperatura przy której para wodna a powietrzu zmienia się w kropelki wody tworzace mgłę. Czerwona linia pokazuje przebiegaktualnej temperatury powietrza. Mgła jest wtedy,kiedy tempratury się zbiegają (maksimum od 10:30 do 11:30 czasu miejscowego)

Aby sztucznie wywołać mgłę należaloby albo nasycić atmosferę regionu Smoleńska wodą albo w nim obniżyć temperaturę. Dla wwiezienia tam wody zabrakłoby samolotów a obniżać temperatury atmosfery ludzie nie potrafią

Przyczyn katastrofy należy szukać gdzie indziej! O tym wkróce

Almanzor
O mnie Almanzor

PRZEGLĄDARKA BLOGU LONGINA W S24 Kolekcjonuję osiągnięcia geniuszy i ludzi dużego formatu a również osiągnięcia nibynauki, nibyprawa, nibyuczciwości. W czasie jednego ze swoich wykładów David Hilbert, znany matematyk, powiedział z ironią: "Każdy człowiek ma pewien określony horyzont myślowy. Kiedy ten się zwęża i staje się nieskończenie mały, zamienia się w punkt. Wtedy człowiek mówi: To jest mój punkt widzenia". Poznanie świata dobrze jest zacząć od poznania samego siebie. Chętnie czytam komentarze. Lubię spierać się z mającymi inne ode mnie zdanie. Jednak jeden z ostatnich komentarzy zdumiał mnie tym, jak jego autor daleki jest od zrozumienia tekstu pisanego po polsku. Szok miałem tak wielki, że zużyłem pół nocy dla przypomnienia swojego IQ. Namawiam czytelników do tego samego, a osoby z IQ poniżej 90 proszę aby darowały sobie czytanie moich tekstów. Dla komentowania zapraszam bardzo tych, co mają IQ powyżej 120. Tu kliknij jeżeli chcesz się sprawdzić! Cytat miesiąca czerwca "Przed długi czas o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego nie można było powiedzieć nic krytycznego, bo od razu zachowanie takie traktowano jako niegodne." Janina Paradowska Ciężko być cynglem ... Cytat lipca "Dzisiaj okazuje się, że od Bronisława Komorowskiego trochę lepsza była demokracja." ezekiel Cytat sierpnia "Nie doceniałam dziś tej drzemiącej siły, która w czasach stanu wojennego kazała mieszkańcom Warszawy codziennie układać krzyż z kwiatów przy kościele św. Anny." Janina Jankowska Cytat listopada "gdyby wybory mogły naprawdę cokolwiek zmienić, to już dawno byłyby zakazane" (-Stanisław Michalkiewicz) O  dznaczenie mojej Mamy, siostry Stanisława Sadkowskiego (+KW) poległego 22 sierpnia 1944 w ataku ze Starego Miasta na Dworzec Gdański. Prezydent poszedł na Wawel Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem, Salonowcy - skończcie tę wrzawę! O czas smutnej zadumy proszę, gdy Prezydent poszedł na Wawel. Kogo powiódł w żałobnej gali? Jakieś cienie, mundury krwawe, ci w Katyniu z dołów powstali, z Prezydentem poszli na Wawel. Poszli wolno, lecz równym krokiem, bo im marsza rozbrzmiewało grave. Niezbadanym Boga wyrokiem z Prezydentem zaszli na Wawel. Gdy próg przeszli królewskich pokoi, krótki apel – czas z misji zdać sprawę, potem spać – pierwsza noc już wśród swoich z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel. Ciiiiiicho! śpią …Ale może obudzi ich los w nas to, co czyste i prawe? Niech pojedna – i partie i ludzi, dzień, gdy oni dotarli na Wawel. wg. Henryka Krzyżanowskiego Zapraszam do przeczytania moich notek: 1. - bliskich Powstaniu: ~ Pamiątka Powstania na Górczewskiej ~ Najdroższym Weronikom Matce i Siostrze ku wiecznej pamięci ~ Czy ktoś jeszcze pamięta? ~ Nasza barykada Gdy kiedykolwiek zauważysz, że jesteś po stronie większości - powstrzymaj się i dobrze nad sobą zastanów! - Mark Twain „ ... tylko człowiek wolny ma czas by bloga prowadzić” -Grzegorz P. Świderski Do ników klikam per 'Ty', oczekuję wzajemności. * Blog z Przeszłości *Blog Longina Cz. 1 Wstęp.   *Blog Longina Cz. 2: Pobyt w szkole   *Blog Longina Cz. 3: Przerwa w nauce   *Blog Longina Cz. 4: Przed I wojną światową   *Blog Longina Cz. 5: Wybuch wojny, front, okupacja niemiecka   *Blog Longina Cz. 6: Rok 1918   *Blog Longina Cz. 7: Rok 1920   *Blog Longina Cz. 8. Kursy dokształcające dla wojskowych   *Blog Longina Cz. 8a. Kursy dokształcające dla wojskowych   *Blog Longina Cz. 9. W.S.H.   *Blog Longina Cz.10. Absolutorium i praca   *Blog Longina Cz.11: Blog z przeszłości. Longin   *Blog Longina Cz.12 - 1933: Morzem po słońce Afryki   *Blog Longina Cz.13 - 1933: Casablanka, Marakesz, Góry Atlasu   *Blog Longina Cz.14 - 1933: Hiszpania - Malaga, Granada, Alhambra   *Blog Longina Cz.15 - 1933: Sewilla - Byki i Don Kiszot   *Blog Longina Cz.16 - 1933: Sewilla, Cadiz, Al Casar   *Blog Longina Cz.17 - 1933: Sztorm z Zatoce Biskajskiej, Znaczy   *Blog Longina Cz.18 - 1933: Belgia, Bal kapitanski   *Blog Longina Cz.19 - Jastarnia / Jurata '34   *Blog z przeszłości dopisane - Dowborczyk i Rodzina   *Blog Longina Cz.20 - morze, Austria, Jugosławia, Węgry   *Blog Longina Cz.21 - Hania *Blog Longina cz.22 - Przerwane wspomnienie Planowane do napisania 37. Wybuch II wojny światowej 38. Okupacja 39. Rok 1940         1941         1942         1943 40. Powstanie Warszawskie 41. Ewakuacja 42. Milanówek 43. Obóz w Gawłowie 44. Powrót z obozu 45. Ucieczka Niemców 46. Powrót do Warszawy 47. Praca organizacyjna w Banku 48. Wrocław 49. Warszawa - praca w Banku 50. Więzienie 51. Powrót do domu 52. W poszukiwaniu pracy 53. C.Z.S.P.J.D. 54. Sp. „Plan” 55. Sp. W.S.P.U.TiR 56. Rok 1956 57. Spółdzielnia „Plan” NAPISZ DO MNIE

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie