Na wstępie zaznaczam, że od czasu opublikowania mojej notki internetowo:
powod-katastrofy-piTot-zawiodl-i-tupolew-przepadl-cz-3-3
w S24, NE oraz w druku w Najwyższym Czasie nie została opublikowana żadna wiarygodna informacja kwestionująca fakty będące jej podstawą. Przeciwnie. Opublikowane przez polską państwową komisje badania wypadków lotniczych informacje źródłowe odkodowane z zapisów TAWS/FMS przez specjalistów producenta tych urządzeń: amerykańskiej firmy United Avionics potwierdzją tę moją hipotezę dotyczącą ostatniej fazy lotu Tu-154/M/101.
Więcej publicznej wrzawy niż fakty dotyczące zachowania się tragicznego tupolewa w ostatniej fazie lotu wywołuje jakaś zlamana brzoza, której potencjalny wpływ na spowodowanie katastrofy był żaden, oraz TROTYL.
Komunikat prokuratury wojskowej stwierdzający, że w ekshumowanych szczątkach ludzkich śladów materiałów wybuchowych nie stwierdzono, w świetle odkrycia takich śladów w przechowywanym na lotnisku smoleńskim wraku prowadzi do mocnego potwierdzenia tezy:
czy-rosjanie-wsypali-trotyl-do-wraku-tupolewa
stwierdzającej, że to ROSJANIE odpowiadające za wrak tupolewa, jeden z dowodów zaistnienia smoleńskiej katastrofy, z jakichś nieznanych publicznie powodów WSYPALI DO NIEGO TROTYL, a co najmniej ponoszą odpowiedzialność za jego we wraku zaistnienie.