Gdyby dziś były wybory do Sejmu i wynik byłby taki jak sondaże exit-pool dzisiejszych wyborów, to zwycięzcą wyborów byłby PSL.
Powyżej pokazany jest rozkład miejsc w Sejmie przy takich wynikach. Ani Platforma Obywatelska ani Prawo i Sprawiedliwość samodzielnie nie uzyskały by 231 miejsc potrzebnych do powołania rządu.
PO mogłoby rządzić w koalicji PO+SLD+PSL lub PO+KNP+PSL
PiS mogłoby rządzić tylko w koalicji PiS+KNP+PSL
Jak widać bez PSL utworzenie rządu byłoby niewykonalne i praktycznie to PSL zdecydowałoby kto zostanie premierem Polski, bo może rządzić tak z PiS jak i z PO. Ciekawe gdyby PSL chciał rządzić z PO, to kogo wybraliby na koalicjanta i wicepremiera: Millera czy Korwina-Mikke
Zakładam niemożliwość koalicji PO+SLD+KNP i PiS+SLD+KNP oraz PO-PiS ... chociaż tej ostatniej wykluczyc nie można. Byłaby to jednak najgorsza wersja rządów.